Autor tej oto rzeźby twierdzi, że to matka wszechświata - moim zdaniem i matka, i córka, wystarczy dodać do "modelu" głowę i odrobinę nóg i mamy gotową Hawajkę :P
Z panami jest za to nieco inaczej:
Otóż moje drogie czytelniczki - muszę was rozczarować, gdyż przeciętny Hawajczyk wcale tak nie wygląda :P Owszem jest potężny, ale w troszkę innym aspekcie, zdecydowanie bardziej brzuszno podłużnym. Poza tym bardziej przypomina Azjatę niż Europejczyka i nie zdążył w McDonaldzie wykształcić tak szlachetnej figury! Ale ideał pozostaje, progres następuje...
żebyś tylko przy tych cukierkach i obfitych obiadach nie wyglądał po powrocie jak pół Hawajczyka :D :D :D
OdpowiedzUsuńOtóż Bartek, aby na Hawajach dobrze wygladać to koniecznie trzeba pić napój o wdzięcznej nazwie okolehao. Robi sie go ze sfermentowanej trzciny cukrowej, płynu wyciskanego z orzechów kokosowych (to nie mleko kokosowe), orzechów palmowych i wielu różnych, miejscowych przypraw. Jak mówi stara hawajska tradycja gość poczęstowany tym trunkiem nie może odmówić! A skutek jest piorunujący! Zatem prosimy o butelczynę tego niezwykłego napoju!
OdpowiedzUsuńCiekawe, pewnie dzis na lei będą nas tym częstować :P
OdpowiedzUsuń